I znów Święta!

Dziś szybka wizyta na blogu, żeby złożyć wielkanocne życzenia. Jedzenie już przygotowane, ogród wstępnie uporządkowany, wszyscy siedzą w domu i powoli wsiąkają w świąteczną atmosferę. Powsiąkajmy razem:)
Jestem jedną z tych osób, dla której Wielkanoc nie ma takiej magii jak Boże Narodzenie. A jak może pamiętacie i z atmosferą bożonarodzeniową miewam problemy;-). Ale zawsze uważam, że okazja do przygotowania czegoś wyjątkowego do jedzenia a potem zjedzenia tego z rodziną, jest warta celebrowania.
I z okazji okazji do celebrowania, chciałabym wszystkim blogowym zaglądaczom życzyć spokojnych i ciepłych świąt, spędzonych z tymi, którzy są dla Was najważniejsi. Spędźcie te kilka dni w wolniejszym tempie, znajdźcie chwilę na ochlapanie bliskich wodą i poczęstowanie zwierzaków święconką. Poczytajcie książkę, przejdźcie się po ogrodzie albo ugotujcie coś według dawno odkładanego przepisu. A może zagrajcie w grę na którą od miesięcy nie było czasu? Życzę Wam, żeby udało się spędzić ten czas na Wasz własny, osobisty sposób. 
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zamieściła kilku zdjęć z ogrodu, ale to jest właśnie jeden z moich sposobów. Grzebanie w ziemi i oglądanie kwiatków;-)
Nagietki powoli tworzą wymarzoną kępę na rabacie pod brzozami. Rabarbar świetnie zareagował na użycie nawozu kurzego- liście ma prężne niczym Pudzian.
Na tulipanach pojawiły się pąki.
Sasankom dobrze zrobił spadek temperatur- kiedy jeszcze było bardzo ciepło wyglądały dość marnie.

No i wydarzenie sezonu- pierwsza mirabela zakwitła. Miejmy nadzieję, że choć trochę pszczół nie śpi, żeby ją zapylić:-)

Komentarze

  1. Pozdrawiam poświątecznie!
    U Ciebie w ogrodzie prawdziwa wiosna, a ja za oknem dzisiaj widziałam śnieg.... :(. My ograniczyliśmy wizytę w ogrodzie do obskubania barwinka :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas wczoraj z rana też było biało- ale miejmy nadzieję, że to już ostatnie podrygi zimy!

      Usuń

Prześlij komentarz