Boczniaki
Nasze zakupy- to białe w worku to grzybnia |
Kilka dni po kupnie grzybni udało nam się dorwać dwa pieńki dębowe długości ok. 1,5m. Po wyczytaniu instrukcji z torebki i kilku stron na temat grzybów [np. wytwórni grzybni Tyrmycel i świat kwiatów] zakupiliśmy 3 opakowania folii spożywczej i przystąpiliśmy do dzieła.
Na
początek nawierciliśmy otwory w pieńkach- na głębokość wiertła. Po krótkiej
dyskusji otwory wywierciliśmy spiralnie, tak, żeby grzybnia przerosła jak
najbardziej równomiernie [czy metoda zadziała zobaczymy...]. Potem za pomocą
metalowych bolców i młotka wbiliśmy kołeczki z opakowania w otwory. Każdą
dziurkę zatkaliśmy kawałkiem korka [na szczęście znalazła się całkiem spora
kolekcja w domu]. Te konstrukcje owinęliśmy folią, zrobiliśmy w nich kilka
dziurek i postawiliśmy w ciepłym i w miarę jasnym miejscu w piwnicy. Zostały
nam dwa kołeczki, które chcemy umieścić w pieńku po wyciętej jesienią akacji,
ale z tym musimy poczekać na cieplejsze dni. Mam nadzieję, że do tematu
boczniaków wrócimy latem, kiedy zadomowią się na dobre w naszych pieńkach.
Pieniek z wdanym grzybem |
Bardzo dużo dowiedziałam się z Twojego bloga. Co do stron z kwiatami to polecam Ci KrzewyOzdobneNet Spory wybór i fachowe doradztwo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie:-) Pozdrawiam!
Usuń