Czas rozdać ciasteczka
Czas zakończyć przedświąteczną rozdawajkę- sierotka w formie Pana Goozikowego, w obecności komisji gier i zakładów, uczyniła swą powinność. Ale zacznijmy od ciasteczek.
Kwiatowe szortbredy- trochę z przekory, żeby nie było piernikowo, w sezonie kiedy każdy pierniczy, trochę z determinacji- żeby podarunek był związany z naszym ogrodem. A jest bardzo. Otóż do zrobienia tych ciastek użyłam konfitury fiołkowej i płatków róży w cukrze. Przetworów robionych własnoręcznie, z kwiatów z naszego ogródka. A ciasteczka słodkie, maślane i niezwykle aromatyczne. W sam raz do zimowej herbaty i dobrej książki albo serialu.
Teraz czas na obiecany przepis.
MAŚLANE CIASTECZKA Z KWIATAMI
250g mąki
100g cukru pudru
170g masła w pokojowej temperaturze
2 łyżki płatków róży w cukrze
3 łyżeczki konfitury fiołkowej
Piekarnik nagrzewamy do 160*C. Mąkę mieszamy z cukrem, dorzucamy masło i drobno siekamy je nożem. Następnie dodajemy konfitury i szybko wyrabiamy ciasto do otrzymania zlepionej kuli. Kulę chowamy na kilkanaście minut do lodówki, następnie z ciasta formujemy rulon i kroimy go na około półcentrymetrowe plasterki, które układamy na blasze. Ciastka pieczemy około 10-15 minut aż nabiorą ładnej złotej barwy.
I gotowe! Można się dzielić! A z kim?
Z przyjemnością oznajmiam, że zwyciężczynią rozdawajki została mako!:)
Gratulacje dla zwyciężczyni- w sprawach logistycznych skontaktuję się niezwłocznie:)
Poniżej umieszczam kilka zdjęć z procesu losowania, które odbyło się po północy. Spostrzegawcze oko zauważy brak kapelusza- jego rolę przejął granatowy beret:)
Ciekawej Świata, Ice i Ziomce bardzo, bardzo mocno dziękuję za dzielne stanięcie w szrankach i polecam się na przyszłość:) Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny!!!
100g cukru pudru
170g masła w pokojowej temperaturze
2 łyżki płatków róży w cukrze
3 łyżeczki konfitury fiołkowej
Piekarnik nagrzewamy do 160*C. Mąkę mieszamy z cukrem, dorzucamy masło i drobno siekamy je nożem. Następnie dodajemy konfitury i szybko wyrabiamy ciasto do otrzymania zlepionej kuli. Kulę chowamy na kilkanaście minut do lodówki, następnie z ciasta formujemy rulon i kroimy go na około półcentrymetrowe plasterki, które układamy na blasze. Ciastka pieczemy około 10-15 minut aż nabiorą ładnej złotej barwy.
I gotowe! Można się dzielić! A z kim?
Z przyjemnością oznajmiam, że zwyciężczynią rozdawajki została mako!:)
Gratulacje dla zwyciężczyni- w sprawach logistycznych skontaktuję się niezwłocznie:)
Poniżej umieszczam kilka zdjęć z procesu losowania, które odbyło się po północy. Spostrzegawcze oko zauważy brak kapelusza- jego rolę przejął granatowy beret:)
Karteczki gotowe. |
Zanonimowanie karteczek:) |
Komisja gier i zakładów była początkowo sceptyczna co do kwestii użycia beretu. |
Okazało się, że bezzasadnie- beret spełnił swoje zadanie |
Zwycięski los |
Pan Goozikowy składa literki. |
Oto zbliżenie na los:) |
Ciekawej Świata, Ice i Ziomce bardzo, bardzo mocno dziękuję za dzielne stanięcie w szrankach i polecam się na przyszłość:) Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny!!!
A tak mało brakowało! :D
OdpowiedzUsuńBędę walczyć za każdym razem. :))
Dziękuję za zabawę.
Ciasteczka wyglądają pysznie. Ależ się rozmarzyłam...
Uściski,
I.
:) To ja szukam jakiegoś rozdawajkowego pomysłu:) Pozdrawiam przedświątecznie!
UsuńGratulacje dla zwyciężczyni! Wyglądają pysznie... tak też na pewno smakują:)
OdpowiedzUsuńO tak, to już kolejny raz kiedy robię te ciasteczka i muszę przyznać, że są kuszące:) Dzięki za udział w zabawie:))))
UsuńHurrrrrrrra !!!!!! A to miła niespodzianka !!!!!!!! Jeszcze nigdy nie udało mi sie wygrać w blogowych rozdawajkach. Moze rozpocznie sie dobra passa ;) ( sprawdzalam post dwa razy, czy dobrze przeczytałam ;) )
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje:D Smacznego degustowania ciasteczek i napadu twórczej weny na wykorzystanie igliczni:) Buziaki!
UsuńWesołych Świąt i szczęścia w Nowym Roku życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i wzajemnie!!!:)
Usuń